środa, 26 kwietnia 2017

Nie tak różowo.

Mam totalny burdel w głowie.
Wyobraźcie sobie, że nasz lekarz dopatrzył się u mnie czegoś na kształt polipa. W pewnym miejscu endometrium jest "niejednorodne" 9x4 mm.
Tak, więc stwierdził, że skoro nie jest pewien to zlecił mi histeroskopię. Dobra wiadomość jest taka, że za to nic nie zapłacę, bo załatwił że szybko mnie przyjmą na NFZ w klinice. Wizytę kwalifikacyjną do histero mam 11maja. Mogłam mieć już dzisiaj, ale nie dałam rady załatwić wolnego.
Tak więc nasze podejście odłożone jest w czasie o jakiś cykl :( Ale też nasze szanse rosną dzięki tej histeroskopii.
Ta wiadomość zwaliła mnie z nóg. Nie zapytałam o immunologie!  Ale zapytałam o 2 zarodki. Stwierdził, że nie ma przeciwwskazań, ale jeżeli chodzi o mój wiek,  to szanse na ciążę blizniaczą oscylują w granicach 68%, a więc bardzo dużo. Trochę wpadłam w popłoch, bo byliśmy zdecydowani a tutaj statystyka jest aż tak optymistyczna, że mnie to przeraziło. M. nadal jest nastawiony na tak a ja..trochę się boję, ale chcę, aby jak najmniej groszków poszło na zimowisko tzn chcę je mieć jak najszybciej przy sobie. Z drugiej strony zawsze marzyłam o bliźniakach 😍. Chyba dam radę z dwójką 😂
Co do reszty wszystko ok. Owulacja pełną parą,  endometrium ładne. Tylko ten polip. Czy tam jest?...
Lekarz po raz kolejny pokazał, że jest świetnym specjalistą. Wracając do domu zastanawialiśmy się czy gdyby inny lekarz mnie badał, czy też by to zauważył. Ufamy mu. Wierzę, że nas nie zawiedzie.
12 maja mam też wizytę u pani genetyk odnośnie reszty badań genetycznych, tego dnia również M. będzie mieć próbę depozytu nasienia.

22 komentarze:

  1. No cóż - tylko cieszyć sie ze to zostało zdiagnozowane i przed IVF nic nie będzie zakłócać efektów. Tez coraz intensywniej myśle o podaniu dwóch zarodków na raz w tym podejściu ;) W jakim jesteś wieku? Mam nadzieje ze tez mam wysokie szansy :-P

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesienią będę mieć 29, tak więc mam szanse urodzić przed 30-tką 😀.
    Cieszę się, że lekarz to wykrył. Przynajmniej będę miała komplet badań i nie będę się zastanawiać czy coś tam było niedopatrzone. A z drugiej (fuck!) skąd ten polip :( Ale może to i szczęście że on tam jest, jak go dziabną, to zarodek będzie mieć lepsze szanse na zagnieżdżenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z drugiej strony dobrze, że udało się to teraz zdiagnozować. Trzeba być dobrej myśli! Drugiego lub czwartego maja mam kontrolną wizytę u ginekologa, i ciekawe co tam zobaczy w tym usg.

    OdpowiedzUsuń
  4. Staram się myśleć pozytywnie, że histeroskopia zwiększy nasze szanse. Po pracy spotkałam się z kumpelą i trochę ochłonęłam.

    Trzymam kciuki za Twoją wizytę, mam nadzieję, że nie będzie takich niespodzianek ;) Daj znać po wizycie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po wczorajszej wizycie okazało się, że nie jest tak dobrze jak miało być, ale nie jest też, aż tak źle. Jedno jest pewne: jeden jajnik zaczął pracować, a biopsja jak na razie nie jest konieczna. Zobaczymy co będzie dalej.

      Usuń
    2. To dobrze, że chociaż jeden nie strajkuje ;) no i że narazie punkcja nie jest potrzebna. Wyobrażam sobie, że nie jest to nic przyjemnego :( trzeba być dobrej myśli, siostra M.miała tak nieregularne cykle, że miesiączka przychodziła 2-3 razy w roku a mimo tego jest matką dwójki dzieci. Lekarze nie dawali jej szans a mimo to się udało i to dwa razy 😊
      Cały czas trzymam kciuki za Was i marzę, aby kiedyś przeczytać na Twoim blogu post o pozytywnym teście 😀

      Usuń
  5. U mnie też wypatrzyli polipa w pewnym momencie. Transfer się przesunął. Nie było mi do śmiechu. Histero polipa nie potwierdziło, ale jednocześnie cieszyłam się, że je zrobili bo byłam spokojniejsza, że macica jest gotowa na przyjęcie naszego malucha.
    11 maja już za moment, zleci szybciej niż się spodziewasz.
    Nie puszczam kciuków ani na chwilę:***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę dostałam po głowie;) wczoraj byłam zdrowa a rano budzę się z polipem;) średnie uczucie, ale staram się nie popadać w skrajność, mówię sobie, że to tylko dla mojego dobra a i może tego polipa nie będzie, że to zbieg okoliczności tylko po to, aby się udało.
      Uczuciowa, ja również trzymam kciuki za Twoje szczęśliwe rozwiązanie. Może urodzisz razem z moją siostrą 😀 ona już prawie na wylocie 😉

      Usuń
  6. Marysiu, przynajmniej depozyt nasienia zdążycie zrobić.
    Jak polip jest, to dobrze, że go usuną, jak nie ma, to też będziesz wiedziała, że macica OK. Miesiąc to nie tragedia.

    Ja po nieudanym transferze pod koniec sierpnia chciałam podchodzić do crio od razu. Na wizycie się okazało, że jest spory polip. W październiku usunięcie (bo odpowiedni przedział w cyklu musi być).
    Potem propozycja podania komórek macierzystych. Dwa cykle na danie im czasu. I do tej pory nie miałam transferu. Może w tym cyklu. Po majówce wizyta.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że jednak nie będę tyle czekać, zrobią mi histeoskopię i podejdę z marszu.

      Współczuję tego czekania i życia w zawieszeniu :( wyobrażam sobie, co musisz czuć, bo teraz to czekanie wydaje mi się udręką. Chciałabym przespać to wszystko i obudzić się po pozytywnym teście 😉😀
      Tak więc trzymam kciuki za Twoją wizytę, abyś wreszcie dostała zielone światło 😀

      Usuń
  7. Dobrze ze lekarz to wykryl i ze nie bedziesz musiala za to placic :) Ja tez bym sie troszke obawiala ciazy blizniaczej, tez glowkowalam i w koncu zdecydowalam sie na jeden zarodek, z ktorego mam swoja Pyzunie :) Czego i Tobie zycze zebys przed 30-stka tulila swoja(e) pocieche(y) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteśmy zdecydowani na dwa, chociaż trochę się przeraziłam, mój M. stwierdził, że damy radę. Moim marzeniem zawsze były bliźniaki a teraz to wszystko może się udać 😀 ostatnio teściowa powiedziała, że śniłam się jej z blizniakami 😀 biorę to za dobrą wróżbę.
      No a tak na trzeźwo ciekawe czy jakikolwiek Groszek będzie chciał z nami zostać -plemniki nie są po naszej stronie, chociaż karmimy je witaminkami :(

      Usuń
  8. Super że doktor zauważył tego polipa 😆u mnie wiesz jak było. Ostatni transfer był na polipie zrobiony, a być może był on już i przy poprzednich transferach...
    A więc fajnie u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że tego polipa jednak nie będzie. Lekarz nie był pewien co to jest, powiedział, że lepiej się upewnić przed ivf. Mam nadzieję, że szybko to ogarnę 😀

      Usuń
  9. U mnie na ostatniej wizycie też zauważył Doktor coś na kształt polipa. Ale pewien nie jest, więc po miesiączce ponowne usg i jeśli polip będzie to kolejna histeroskopia. Dopiero kiedy w macicy będzie czysto dostanę leki.
    Bardzo dobrze, że Twój lekarz chce sprawdzić i przygotować Was jak najlepiej. Dzięki temu szanse rosną. Szkoda że ja wcześniej na takich lekarzy nie trafiłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to fakt, dobrze, że na niego trafiliśmy. Od kiedy mąż zaczął się u niego leczyć, zdążył zdobyć nasze zaufanie. Szkoda,że Wy nie mieliście tyle szczęścia, ale może lekarz, u którego teraz się leczysz poprowadzi Was do upragnionych dwóch kresek na teście? :) może to ten właściwy lekarz?
      Trzeba cały czas wierzyć, że nasze modlitwy zostaną wysłuchane 😊

      Usuń
  10. Hej, Marysiu. Byłam pewna, że zostawiłam u Ciebie komentarz, a coś go nie widzę. Może mi się przyśniło :)
    Niezmiennie trzymam za Was kciuki. Cieszę się, że macie takiego wnikliwego lekarza i że procedura tuż, tuż. Bliźniaki są fajne, choć nie wiem, czy bym dała radę z drugim takim ancymonkiem jak mój Wojtuś naraz. A trojaczki jak coś bierzecie pod uwagę? ;) Jak tam siostra? Rozpakowana?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siostra jeszcze w dwupaku 😀 w sobotę była na wizycie i lekarz stwierdził że raczej jeszcze trochę pochodzi. Coraz bardziej jest przerażona porodem, jak to będzie, czy da radę. Mała jest dobrze ułożona, wierzę, że wszystko będzie dobrze.
      Trojaczki?? Biorę pod uwagę, ale myślę, że mimo wszystko to mało prawdopodobne. Raczej obawiam się, czy w ogóle będziemy mieć jakieś mrozaczki. Myślę, że zapakują mi tę dwójkę i będzie od razu rodzeństwo 😉😀😀😀
      M. obiecał, że będzie wstawać w nocy, dlatego się zgodziłam 😉😂

      Usuń
  11. Polipy mogą wychodzić przez te wszytskie leki stymulujące.. Najważniejsze, że sprawdzą, jakby co to usuną :) I mam nadzieję, że to będzie udane podejście :) Niedawno moja koleżanka miała in vitro, jest w tym samym wieku co ty, podali jej dwa zarodki i udało się- ciąża bliźniacza. Na początku radość mieszana z przerażeniem, no ale z tym trzeba się liczyć, podając dwa zarodki. Najważniejsze, że transfer udany :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, liczę się z tym, że to będą bliźniaki 😀 jest trochę obaw, ale jakoś widzę nas z tą dwójką. Wierzę, że co ma być, to będzie. Długo zastanawialiśmy się nad tym, ale wierzymy, że damy radę, chociaż wiadomo lekko nie będzie.
      Oby tylko się udało 😀 fajnie, że napisałaś mi o tych znajomych, to pokazuje, że w większości się udaje. Pani, z którą omawialiśmy kwestie finansowe powiedziała, że statystyczne powodzenie ivf w klinice to 40-46%

      Usuń
  12. Hej! Jak poszła wizyta w sprawie histero?

    OdpowiedzUsuń
  13. 2 czerwca mam zabieg. Wszystko załatwiłam w czartek. Cieszę się, że tak szybko. Jutro postaram się napisać coś więcej.
    Uściski 😙

    OdpowiedzUsuń